Życie Rencisty , Bezrobotnego i Emeryta w Absurdzie Życia Współczesnego
Admin
Naprawdę mam problem i nie wiem jak z tego wybrnąć .
Za parę dni mój Syn bierz ślub ,a najgorsze z tego wszystkiego to jest to że moi panowie nie mogą dojść do porozumienia .I naprawdę nie wiem co mam zrobić jestem jak to się mówi między młotem a kowadłem .
Nie mogę zostawić męża w nasza 10 rocznicę ślubu i iść sama do Syna na ślub .Naprawdę nie wiem co mam zrobić jak przeżyję ten 16 września 2011 roku to naprawdę nie wiem . Popłakuje po kątach i naprawdę nie wiem co mam zrobić jak zmienić mojego syna jak mu wytłumaczyć że bez męża nie pójdę na jego ślub i to jeszcze w rocznicę naszego ślubu .Naprawdę nie wiem co mam zrobić już za tydzień a ja jestem na krawędzi normalnego rozumowania .Kocham ich obydwóch i syna i męża i nie wiem jak mam ich pogodzić.Co zrobić aby syn mnie zrozumiał .
Offline
Admin
Za parę godzin będzie ślub a potem wesele ,ale niestety Ja na tym ślubie nie będę ani na weselu .Niestety takie to moje podłe życie .Nie tak sobie
to wyobrażałam .Urodziłam dwoje dzieci wychowałam praktycznie sama .Pracując na 2 a czasami na 3 etatach .A co najgorsze moje dzieci tego nie doceniają .Przez 16 lat męczyłam się z mężem pijakiem dla dobra dzieci i to był mój największy błąd życiowy .Dziś moje dzieci mają do mnie pretensje że wyszłam ponownie za mąż .Nie cierpią mojego męża który jest dla mnie prawdziwym partnerem .Za parę godzin syn którego urodziłam i wychowałam bierze ślub ale niestety ja na tym ślubie nie będę nie zaproszono mnie z mężem .Bo mój syn nie cierp mojego męża .A Ja bez męża na ślub syna nie pojadę .Siedzę w domu i płaczę bo jest mnie przykro ze jestem tak traktowana przez własne dziecko .To naprawdę boli . I to bardzo boli .Syn bierze ślub a ty człowieku siedzisz w domu i płaczesz bo nie jesteś zaproszony.
Offline
Admin
Tak dla mnie to nie ślub i wesele lecz POGRZEB .
Nie byłam na weselu i ślubie mojego syna .Od dziś nie chcę go znać ,dla mnie już ten rozdział zamknięty.
I taka moja dobra rada .Jak masz dziecko to pamiętaj nie pozwalaj na wiele .Nie rozpieszczaj i nie bądź za dobry
bo będziesz tego potem naprawdę żałować .W moim życiu zamkną się pewien rozdział jestem zdołowana
i zastanawiam się gdzie popełniłam błąd i to poważny błąd .Podobno nauka na własnych błędach jest
najlepsza ale na jakich błędach .Bo mój błąd kosztował mnie dużo za dużo .Taka to prawda smutna.
Offline
Admin
Moich kłopotów Ciąg dalszy z Dziećmi.
Czy nasze dzieci naprawdę nie mogą oszczędzić swoich starganych życiem rodziców . No raczej chyba nie.
Moje dzieci naprawdę dostarczają mnie stale kłopotów i zmartwień nie mówiąc o tym że na ciężką próbę
wystawiają moje zdrowie. Moja córka ostatnio własnie postanowiła sprawdzić na ile jestem wytrzymała
nerwowo i psychicznie .Naprawdę zaczynam mieć dość wyczynów mojej córki . Zmyśla kłamie i oszukuje
sądząc że ja jej w to wszystko uwierzę . Ale te jej krętactwa i kłamstwa niestety odbijają się na moim i tak już kiepskim zdrowiu . Po ostatnich wyczynach mojej córeczki jestem chora i to bardzo chora .Moje zdrowie i moje nerwy stanęły na pograniczu wytrzymałość . Wszystko to co moja córeczka ostatnio wyczynia mimo swojego wieku przechodzi wszelkie moje wyobrażenie . Córka moja uważa że jej wszystko wolno a jej mężowi nie .
Może ktoś powie że jestem za zięciem a nie za własnym dzieckiem .Ale niestety w tym przypadku moje dziecko
nie ma racji .I co najgorsze kłóci się zemną starając się wmówić we mnie coś co jest nieprawdą . A ja jej wyczyny niestety odchorowuje . Dziś pisząc to jestem naprawdę chora po ostatnich wyczynach mojej córki
odezwały się moje wrzody na żołądku i siedzę cały dzień skręcając się z bólu . Myśląc co moje dziecko jeszcze wymyśli.
Offline
Admin
Moje Najnowsze zmartwienia
No w dniu dzisiejszym to moje nerwy stanęły na granicy wytrzymałości nerwowej
Jestem tak dziś wykończona że nawet nie mam siły płakać z nerw .Ci co dostarczają mnie internet to doprowadzili mnie do granic wytrzymałości nerwowej .mimo ze regularnie płace internet w Piątek wyłączono mnie dostawę znaczy co dzień osłabiano moje wejście do internetu .A dziś od rana w ogóle mnie odłączono internet .Gdy zadzwoniłam to dowiedziałam się że mam od 2 miesięcy nie płacone .No wściekłam się i to porządnie przecież płacę regularnie co miesiąc i tłumacze grzecznie ale bez skutku ich nie obchodzi ze ja mam potwierdzenie oni nie mają w systemie i dopiero mnie włączą jak zapłacę. Poszłam do banku zrobiłam wyciąg z płatności i poszłam do punktu .Pokazuje panience dziesięć potwierdzeń za opłaty a ona mnie na to że ona tego nie ma w systemie i mnie nie włącza internetu .No wkurzyłam się dobrze .Nie wytrzymałam i urządziłam karczemną awanturę .Obiecałam że jutro idę do prokuratury złożyć pismo o wyjaśnienie sprawy .Na tą chwilę nie mam stacjonarnego internetu piszę na bezprzewodowym .Tylko jednego nie rozumiem jak mam płacić za coś co mam zapłacone i mam na to potwierdzenie ,czeka mnie podejrzewam okres jeszcze sporych nerw.
Offline
Admin
Moich kłopotów ciąg dalszy
No z moim internetem jeszcze się sprawa do końca nie wyjaśniła ,mam włączony ale bardzo osłabiony w dalszym ciągu twierdzą że mam zapłacić jakiś odsetki za przedterminowe opłaty naprawdę nic z tego nie rozumiem .Napisałam do rzecznika praw obywatelskich pismo dołączyłam wszystkie opłaty za internet i czekam co teraz będzie .Ale mój internet dalej działa na wolnych obrotach mimo ze płace .Zobaczymy co z tego będzie . Będę żądała odszkodowania za dni które zapłaciłam a nie mogłam w pełni korzystać z internetu.
Offline
Admin
W dniu dzisiejszym koniec moich kłopotów z INTERNETEM
Dziś urządziłam karczemną awanturę w ORANGE FreeDom i to taką że będąc w budynku w Warszawie na ul.Skierniewicka 10a .Po niezbyt udanej rozmowie z paniami w informacji głównym holu powiedziano mnie abym wyszła na dwór i ochłonęła bo tu mnie nikt nie załatwi .Tego było już dla mnie za wiele ,oświadczyłam ze wzywam POLICJĘ i zgłaszam kradzież .Panie zaczęły się śmiać .Ja wyjęłam telefon i zadzwoniłam pod 112 mówiąc że zostałam okradziona w ORANGE FreeDom .Przyjęto moje zgłoszenie i kazano mnie czekać na patrol Policji .Panie w informacji myślały ze Ja udaje" głuchy telefon"i sobie nawet żartowały uśmiechając się .dwuznacznie .A ja czekałam cierpliwie na przyjazd radiowozu .No i się doczekałam .Przyjechali wytłumaczyłam POLICJI o co mnie konkretnie chodzi pokazałam rachunki za opłaty za internet za cały rok i ze mam od miesiąca
listopada wyłączony internet . Policja wysłuchała mnie spisała i podeszła do Pań z informacji prosząc o dokument tożsamości .No i wtedy Panie z informacji stwierdziły że to nie żarty .Wykonały telefon ze mają tu istny" Sajgon"
powiem ze nie wiedziałam o co chodzi .Policja po spisaniu wyszła i powiedziała że jeszcze na zewnątrz poczekają
,Nagle zjawił się pracownik który wreszcie nas wysłuchał skserował wszystkie opłaty i obiecał że wyjaśni wszystko co się dzieje z moimi niby zaległościami.A najważniejsze że będę miała włączony internet .
No i trzeba było awantury i POLICJI aby włączono mnie INTERNET .
Jednak Nasza POLICJA na coś się Przydaje .
Offline