Siedzę sobie i myślę jakie mam jednak dość znośne życie . Jestem chora bardzo chora . Mam chore nogi od dziecka , potem przyplątało się po drodze kilka chorób . Mam Astmę ,nadciśnienie , no i na koniec wszystkich przyjemności od 3 lat mam RAKA piersi . I tak sobie wspólnie żyjemy razem . Czasami daje mnie nie zile popalić częste bóle  które mnie nawiedzają dają znać o sobie . Te nie przespane noce mnie czasami wykańczają . Ale można się do wszystkiego przyzwyczaić . Do tego ze od 10 prawie lat nie chodzę tylko poruszam się na wózku inwalidzkim też już się przyzwyczaiłam . Jednak wszystko to co spotka człowieka ma swoje dobre i złe strony . Dlatego jest takie powiedzonko nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło . Więc teraz sobie siedzę w domu przed komputerem i mam bardzo dużo aż za dużo czasu więc będę teraz więcej pisać i pisać .
Życzę wszystkim udanego dnia i miłego tygodnia , a tym co pracują udanego dnia w pracy